Czasem potrzebujemy miejsca, w którym można po prostu być — bez pośpiechu, oczekiwań i ocen.
Miejsca, gdzie cisza nie krępuje, a słowa wypowiadane są z uważnością.
Gdzie można odetchnąć, poczuć, poczuć się swobodnie, nie trzeba niczego udowadniać, naprawiać ani tłumaczyć.
Zapraszam do przestrzeni, w której spotykają się kobiety — te, które na co dzień niosą wiele: troskę, czułość, zmęczenie, bliskość.
Wraz z nami mali współtowarzysze codzienności — ci, którzy uczą nas uważności, cierpliwości i bycia „tu i teraz”.
To czas, w którym dorosłe i najmłodsze istoty mogą współdzielić spokój, ruch, śmiech i milczenie.
Spotkania mają kameralny charakter. Każde z nich to inna opowieść o relacji — tej z samą sobą, z drugim człowiekiem, z dzieckiem.
Rozmawiamy o tym, co porusza i co koi. Uczymy się zauważać ciało, emocje i rytm wspólnego bycia.
Towarzyszymy sobie z empatią, łagodnością i szacunkiem.
Nie trzeba niczego umieć ani się przygotowywać — wystarczy przyjść.
Zaparzymy napar, rozłożymy koce, pozwolimy, by chwila płynęła swoim tempem.
Reszta wydarzy się sama.
Pierwsze spotkanie już 6 listopada o godz. 11:00. Wstęp wolny! Zapraszamy.


